Równowaga kwasowo-zasadowa
Od kilku lat dietetycy i gwiazdy fitness przekonują, że zdrowa dieta powinna zawierać produkty zasadowe i o niskiej kwasowości. Wbrew pozorom nie ma to związku z ich smakiem, ale z odczynem pH. Im bardziej zbliżony jest on do pH krwi, tym lepiej. Co ciekawe – im bardziej produkt jest zasadowy i im częściej powinien być spożywany, tym niżej na tradycyjnej piramidzie żywieniowej się znajduje! Próbując odżywiać się zgodnie z zachowaniem równowagi kwasowo-zasadowej, stosuje się więc zdrową dietę.
Optymalne pH krwi wynosi między 7,35 a 7,45 – jest zasadowe. Potrzebne jest to do prawidłowego przebiegu przemiany materii, pracy płuc czy nerek. Już niewielkie odchylenia mogą powodować problemy zdrowotne.
Należy unikać produktów, które mają niskie pH, a więc są kwaśne. Do objawów związanych z obniżeniem zasadowości w organizmie należą m.in. bóle mięśni i stawów, problemy skórne, obrzęki, cellulit, zaburzenia snu, bóle głowy, zmęczenie, wypadanie włosów i łamliwość paznokci czy podkrążone oczy. Poważne zaburzenia zarówno w jedną, jak i drugą stronę prowadzą do kwasicy albo zasadowicy. Jak jednak rozpoznać, które z produktów są zasadowe, a które zakwaszające?
Wskaźnik PRAL
Dwóch naukowców: Thomas Remer i Friedrich Manz opublikowali pracę, w której proponują zastosowanie wskaźnika PRAL (Potencial Renal Acid Load). Mówi ona o potencjalnym obciążeniu nerek kwasem, a więc o zakwaszeniu moczu, w poszczególnych produktach. Aby ją wykorzystać, należy znać ilość białka, fosforu, potasu, magnezu i wapnia w produkcie.
PRAL = 0,49･białko (g) + 0,037･fosfor (mg) – 0,021･potas (mg) – 0,026･magnez (mg) – 0,013･wapń (mg)
Przy problemach z samodzielnym obliczeniem, można skorzystać z dostępnych w Internecie kalkulatorów.
Wynik PRAL posiada jednostkę mEq (milirównoważnikach) na 100 g produktu. Jeśli znajduje się poniżej 0, mówi to o potencjalnej zasadowości produktu, a powyżej o działaniu zakwaszającym. Warto zwrócić uwagę, że im więcej białka i fosforu zawierają produkty, tym mniej powinno się ich spożywać.
Warto jednak pamiętać, że o ile sposób odżywiania zmienia pH krwi od 0,01 do 0,02 jednostek, w moczu może wpłynąć na ponad 1 jednostkę pH w każdą stronę. Naukowcy twierdzą, że w skrajnych przypadkach pH moczu osób mięsożernych a wegetarian może się różnić nawet o 3 jednostki! Jest to jeden z parametrów badanych przy niektórych chorobach, należy więc zwrócić uwagę na swój sposób odżywiania.
Produkty zasadowe i zakwaszające
Nie chodzi o to, aby z diety wyeliminować produkty zakwaszające, ale by ich ilość w codziennej diecie była mniejsza, niż tych zasadowych. Złe odżywianie może prowadzić do nadciśnienia, cukrzycy typu 2., a także negatywnie wpływać na przemianę materii.
Do najbardziej zakwaszających produktów, o najwyższym wskaźniku PRAL na 100 g produktu należą: sery, mięso, jaja, zboża, inne produkty mleczne, napoje gazowane, orzechy. Zasadowe produkty to z kolei miód, wino, owoce – świeże i suszone, warzywa, kawa i co ciekawe – biały cukier.
Do produktów zasadowych, o ujemnym wskaźników PRAL należy też woda JAVA, której pH wynosi aż 9,2! Zostało to potwierdzone w badaniach Instytutu Hydrogeologicznego AGH. Warto pamiętać, że na 1000 kcal spożytego pokarmu należy wypijać 1 litr płynów. Woda JAVA będzie najlepszym wyborem, ponieważ jej właściwości – w tym odpowiednia ilość jonów i składników mineralnych – nie ulegają zmianie przy butelkowaniu.
Aby sprawdzić, czy codzienna dieta jest kwasotwórcza, czy zasadotwórcza, wystarczy dodać wyniki poszczególnych produktów spożywanych w ciągu dnia. Jedne z nich będą wynik powiększać, inne pomniejszać – nie ma w tym nic dziwnego, ponieważ jedyna całkowicie zasadowa dieta, to weganizm (wegetarianizm jest bliski 0, ale nie przyjmuje wartości ujemnego mEq). Wskaźnik PRAL osób źle odżywiających się może w przeliczeniu na dzień wynosić nawet 70 mEq. Po zmianie trybu życia i sięganiu po różnorodne, zdrowe produkty spada do 20 mEq/dzień. To drastyczna zmiana, zauważalna dla organizmu, zmniejszająca potencjalne zakwaszenie organizmu.